Olivia Różański po meczu z Turcją. Reprezentantki Polski czują niedosyt

Reprezentacja Polski siatkarek przegrała w sobotę swój drugi mecz w mistrzostwach świata. Biało-Czerwone uległy Turczynkom po tie-breaku. Co prawda podopieczne Stefano Lavariniego wygrały pierwszego seta, ale rywalki rozkręcały się z akcji na akcję i triumfowały w dwóch kolejnych odsłonach tego meczu. Czwarta partia tego spotkania padła łupem naszych siatkarek. Zwycięzcę w tym spotkaniu wyłonił piąty set, w którym lepsze okazały się reprezentantki Turcji.
Mecz Polska – Turcja. Olivia Różański: Niewiele brakowało, by wygrać
Jedną z najlepszych zawodniczek na boisku była Olivia Różański, której w tym meczu wychodziło prawie wszystko. Przyjmująca była skuteczna w ataku i grała z poświęceniem w obronie oraz stawiała szczelny blok.
Dziennikarze Polsatu Sport porozmawiali z naszą reprezentantką o przebiegu tego meczu. – Niewiele nam brakowało, żeby to spotkanie wygrać. Widać, że nasza praca idzie w dobrym kierunku. Na pewno czujemy wielki niedosyt – przyznała Olivia Różański.
Mistrzostwa świata siatkarek. Różański: Oczekujemy od siebie coraz więcej
Przyjmująca stwierdziła, że Turcja to trudny przeciwnik i nasze siatkarki cieszą się z tego jednego punktu, bo w tym turnieju każdy punkt się liczy. – Ale z drugiej strony oczekujemy od siebie coraz więcej i chcemy wygrywać takie starcia – zaznaczyła.
Dobrze, że rozegrałyśmy taki mecz z Turcją, bo pokazał nam, w jakim miejscu jesteśmy i że możemy sporo ugrać z mocnymi drużynami – zakończyła.
Teraz Biało-Czerwone trafiły do grupy F, gdzie zmierzą się z najlepszymi reprezentacjami z grupy C. Już wiadomo, że Biało-Czerwone zagrają z mistrzyniami świata Serbkami, Amerykankami, Niemkami oraz Kanadyjkami.